W poniedziałki Muzeum Techniki jest nieczynne, jednak Kuba był tak miły, że otwarł jego podwoje specjalnie dla naszej dwójki, organizując ekskluzywne zwiedzanie. Uzupełniliśmy wiedzę o przeszłości Bielska-Białej!
Było kilka słów na temat rzemiosła sukienniczego, przede wszystkim zaś obejrzeliśmy bogatą ekspozycję prezentującą przemysłowe maszyny włókiennicze. Kuba zaznajomił nas m.in. z klepakiem, wilkiem zgrzeblącym, przędzarką, szarparką, przewijarką, spilśniarką, draparką, maszynami do wytwarzania kapeluszy oraz z wieloma krosnami (niektóre są naprawdę przemyślnie skonstruowane!).
W jednej z sal stoi świetnie zachowany egzemplarz Fiata 126p. Na deser dane nam było zadumać się nad wynikami twórczych poszukiwań artystów, dla których tworzywem i inspiracją jest tkanina.
Mieliśmy również możliwość zajrzeć na zaplecze tej wyjątkowej placówki.
Mnogość zgromadzonych w Muzeum Techniki i Włókiennictwa urządzeń wprawiła Mikołaja w pewną konsternację…
Dziękujemy Kubie za gościnność, cierpliwość i erudycyjny komentarz!
Opuściwszy muzeum, udaliśmy się z Mikołajem do Książnicy Beskidzkiej. Zobaczyliśmy wystawę archiwalnych zdjęć z bielsko-katowickiej wyprawy w Hindukusz, jaka odbyła się w 1973 roku.
Kuba (badacz wieków dawnych, archiwista, muzealnik, autor fachowych publikacji, działacz społeczny, przewodnik, popularyzator wiedzy historycznej i krajoznawczej, wieloletni członek SBB) | Mikołaj, Sebastian