Na początek zawitaliśmy do małej, uroczej wioski Paština Závada. Oliwia z Mikołajem od razu po wyskoczeniu z samochodów zlokalizowali i zdobyli pierwszą górę. W międzyczasie starsi się naradzali. Uszczegółowiono plan na resztę dnia: Michał chciał pośmigać rowerem przez słowackie wertepy, natomiast reszta zamierzała prowadzić działalność pieszą na ustalonej wcześniej trasie; obie trajektorie miały się w różnych punktach przecinać.
Gdy Michał oddalił się na dwóch kołach w swoją stronę, my w pięcioosobowym gronie na ośmiu kołach objechaliśmy góry od zachodu, parkując pod kościołem w Súľovie-Hradnej.
Po łagodnym podejściu wśród łąk niespodziewanie ujrzeliśmy fascynujący Obiekt, który na długo zdezorganizował naszą akcję, choć poświęconego mu czasu nie uważamy za stracony – wręcz przeciwnie.
W końcu, ogromnym wysiłkiem woli udało się powtórnie sformować zespół i pójść dalej. Zanim osiągnęliśmy Roháčske sedlo, minęliśmy się ze zmierzającym w przeciwnym kierunku Michałem. Najfajniejszy i najdłuższy etap trasy wiódł grzbietem wokół północnego krańca Súl’ovskej kotliny. Co chwila od kluczącego między omszałymi głazami szlaku odgałęziały się ścieżki do rewelacyjnych punktów widokowych, usytuowanych najczęściej na czubkach skalnych baszt i wychodni. Oliwia i Mikołaj nie chcieli przegapić żadnej vyhliadki, musieliśmy więc mieć “oczy dookoła głowy”.
Pod Bradą nastąpiło drugie spotkanie z Michałem; nieco dłuższemu postojowi towarzyszył żywiołowy dziecięcy bouldering.
Pod koniec dnia po starych metalowych drabinach i poskręcanych korzeniach wdrapaliśmy się na ruiny zamku Súľov. Pora była idealna, ponieważ właśnie opuszczali je ostatni turyści – zostaliśmy sam na sam ze starymi murami, dookólną panoramą i zastanawiająco uformowanymi skałami.
Wycieczkę zakończyliśmy w wąwozie potoku Hradnianka.
Uwaga! Opisana tu trasa przebiega przez wiele eksponowanych i pozbawionych jakichkolwiek zabezpieczeń miejsc. Zabierając tam dzieci trzeba sprawować nad nimi nieustanną opiekę i zachowywać szczególną ostrożność.
Więcej zdjęć: LINK
Oliwia, Anna S., Michał (tworzący Jednoosobową Grupę Wsparcia Cyklistycznego) | Mikołaj, Ines, Sebastian