Do Nałęża sprowadziła nas niezwykła okazja. Czas upłynął wśród miłych rozmów, stoły wprost uginały się od piknikowych smakołyków. Dzieci lustrowały okolicę i wymyślały oryginalne zajęcia, na przykład… wyścigi kocowych rydwanów.
Autor sprawozdania podbiegł sobie na Łazka; pierwszy raz z nowej linii startowej (tej na “drugim mostku”).
Amelia – bohaterka dnia, mnóstwo gości | Mikołaj, Ines, Sebastian