Wreszcie dostępne w handlu – rękawiczki jaskiniowe dla młodych grotołazów. Trzeba podkreślić, że z oczywistych powodów w asortymencie BHP rozmiarówka dziecięca należy do rzadkości.
Jednak jest wyjątek, który wygląda tak:

(Fot. dystrybutor)
To mała kryptoreklama, nie da się inaczej. Rękawiczki można kupić tutaj: LINK.
My znaleźliśmy je w bielskim sklepie sieci, na dodatek taką, jeszcze gustowniejszą wersję:

(Fot. Frytka)
Przetestowaliśmy już w dziurze, sprawdziły się w miarę dobrze. W każdym razie lepiej niż zwykłe, “szmaciane”, używane wcześniej.
Zastrzeżenia:
– Przydałby się rozmiar jeszcze mniejszy. Rękawiczki na dłonie Mikołaja pasują, lecz idealne będą najwcześniej za jakieś półtora roku.
– Niestety, ten model nie jest całkowicie gumowy. W nieco większej jaskini, na dodatek z wodą i błotem, rękawiczki i tak przemakają, co grozi wychłodzeniem. Trzeba więc mieć ze sobą zapasowe (na szczęście byliśmy odpowiednio wyposażeni).
– Rękawiczki są zbyt krótkie. W trakcie użytkowania zwijają się, odsłaniając rękę, co również ułatwia dostęp wodzie i pogarsza komfort termiczny. Dlatego rękawy kombinezonu / kurtki muszą być odpowiednio dłuższe.
Ines znalazła w pewnym polskim sklepie internetowym kolejne rękawiczki dziecięce; wydaje się, że mocniej zagumowane. Na razie nie testujemy, bo onieśmielają ceną.
