Pierwszy etap wiódł z Jaworza Nałęża na grzbiet Bucznika, drugi – przez szczyt na podnoszące się dalej ramię Wielkiej Polany. Po krótkim pikniku na wysokości około 750 m n.p.m. zeszliśmy zygzakiem do auta.
Zwały opadłych z drzew liści. Znaleziono starą kamienną tabliczkę z wyrytym numerem “85” (zapewne oznaczenie działu leśnego). Drzew coraz mniej, więc otwierają się zaskakująco ładne widoki. Ciekawa rzeźba terenu. Na uwagę zasługuje m.in. malowniczo wcięty, w większości suchy “kanion” nad centrum Nałęża. Zajrzeliśmy także w wąwozik, z którego niegdyś pozyskiwano kamień.
Mikołaj, Ines, Sebastian

