Spacer szlakiem harcerskim z Jaworza Nałęża do “rancza” na grzbiecie między Wielkim Cisowym i Błatnią. Dawno tam nie byliśmy…
Szczególnie malowniczo zrobiło się w końcowej fazie podejścia, gdzie zalega gruba warstwa śniegu. Białe wypukłości mile kontrastowały z brązem niższej części doliny i pogórza (patrz: zdjęcie). Maszerowaliśmy sprawnie, bo śnieg okazał się zmrożony.
Towarzyszyły nam przedziwne układy intrygująco postrzępionych chmur.
Na skraju lasu odkryliśmy z Mikołajem niewielki sztuczny obiekt podziemny (podśnieżny?), z którego wypływa woda. Wszyscy razem zajrzeliśmy do ruin chatki Wysoki Zamek.
Hitem dnia było jednak starannie wykonane igloo przy ranczu. Mikołaj z Filipem spożyli w nim frytki, a następnie poddali ten obiekt własnym przeróbkom.
Schodząc (tą samą drogą) znaleźliśmy czas na mały kanion(walk)ing w korycie bezimiennego potoku spływającego ze zboczy doliny Jasionki.
Opaliło nas!
Pełna fotogaleria: LINK
Filip, Marcin | Mikołaj, Ines, Sebastian