Dziennik górski

Sebastiana i Ines

  • Aktualności
    • FotoImpresje
    • Jaskinie
    • LapiRADium
    • Literatura
    • Malarstwo
  • Wyjścia
    • Wyjścia bieżące
    • Wyjścia dawniejsze
    • Wyjścia najdawniejsze
  • Kanion(walk)ing
    • Kanion(walk)ing – Wstęp
    • Wykaz kanionów beskidzkich
    • Kaniony w Beskidzie Śląskim
    • Kaniony w Beskidzie Małym
    • Kaniony w Beskidzie Żywieckim
  • Galeria
  • Warto zajrzeć
  • Znajomi
  • Publikacje
  • Bonus
    • Archiwum
    • Drobiazgi Ines
      • Obejrzane
      • Wyszperane
      • Różne
      • Przeczytane
      • Zasłyszane
    • Mydło i powidło
    • Blog Mikołaja

Trening zrównoważony – 2013.07.18

Autor: Sebastian Dzień: 8 lutego 2015
Kategoria: Wyjścia dawniejsze. Tagi: linołażenie.

20130718

Wybraliśmy się do bielskiego “Totemu”, żeby przetestować (w praktyce, na ludziach) nowatorską (w skali światowej) metodę tzw. treningu zrównoważonego. W skrócie rzecz ujmując:

Autor sprawozdania wraz z Kolegą z KKTJ byli nieestetyczni i wykonywali wysiłek fizyczny polegający na małpowaniu, natomiast estetyczna Honorata symultanicznie podejmowała wysiłek typu intelektualnego, czytając Grubą Książkę. Siedziała na antresoli, mniej więcej w połowie pionowego odcinka pokonywanego przez podzespół “fizyczny”, co wyjątkowo korzystnie kształtowało pole oddziaływania sił mięśniowo-mózgowych w powstałym w ten sposób speleotrójkącie ludzkim. Jeżeli przyjmiemy, że “S” to skumulowany wysiłek, “a” to Honorata, “b” – Frytka, i za autora sprawozdania podstawimy “c”, wówczas otrzymamy ukazany na powyższej ilustracji, zresztą bardzo intuicyjny wzór. Łącznie wmałpowano około 500 m liny statycznej sprężynującej zmierzwionej. Dokładny bilans naszych działań poznamy jednak dopiero po obliczeniu ilości stronico-osobo-metrów (StOsM) bieżących oraz metrów na stronicę (m/st) znormalizowaną (bądź arkusz wydawniczy), co wymaga fachowych umiejętności i może zająć trochę czasu.
W wymiarze ogólnym trening chyba zadziałał, ponieważ wyszliśmy z niego w poczuciu głębokiej, dojmującej harmonii (Frytka i ja – spoceni, Honka – mądrzejsza).

Szczególne wyrazy uznania należą się Honoracie, która podeszła do sprawy najbardziej wyczynowo: podczas gdy my małpowaliśmy we dwóch, ona musiała unieść ciężar lektury w pojedynkę.

Honka, FrytkaPunk  |  Sebastian

Posts navigation

← Błatnia – 2013.07.17
Dolina Żydowskiego Potoku – 2015.02.08 →
    
  • Z naszej galerii

    15-IMG 1663 -- Schroniskowa pauza / 2
    Schroniskowa pauza / 2
  • Ostatnie wpisy

    • [‘]
    • Dookoła doliny Ropiczanki – 2019.05.01
    • Ostré – 2019.04.26
    • Błatnia – 2019.04.24
    • Grabka – 2019.04.16
    • Dolina Zimnika – 2019.04.14
    • C.Bs-04.04 – Potok Barbara (górna część)
    • [‘]
    • Ponad Biłą – 2019.04.10
    • Stożek alternatywnie / 4 – 2019.04.07
    • Magurka Wilkowicka – 2019.04.03
    • Jałowiec – 2019.03.31
    • Kopec – 2019.03.23
    • Czeretniki – 2019.03.17
    • Dolina Wapienicy – 2019.03.03
  • Sekcja Młodzieżowa przy SBB

    Rodzinne akcje
    nad i pod ziemią

    KLIKNIJ

  • Szukaj

  • Tagi

    Alpy architektura Beskid Mały Beskid Śląski Beskid Śląsko-Morawski Beskid Żywiecki Bielsko-Biała Boże Narodzenie Cieszyn dawno temu fauna flora geo Harnasie historia ilustracje inne Italia jesień Jura kanion(walk)ing kulinaria las lato linołażenie ludzie muzyka na szlaku Niż obiekty sztuczne paranormalne podbiegi pogórza SBB Sekcja Młodzieżowa speleo Słowacja Tatry video wiosna woda wspin wycieczki z psem yūgen zima
  • Statystyka strony

    • 7
    • 15 429
  • Witamy…

    ...w JESZCZE NOWSZYM Dzienniku górskim

    KLIKNIJ

  • Meta

    • Zaloguj się
    • Kanał wpisów
    • Kanał komentarzy
    • WordPress.org
Proudly powered by WordPress Theme: Parament by Automattic.