(Fot. Klaus)
Podejmując rzucone przez Adama M. hasło, włączyliśmy się w (zakrojoną na szeroką skalę) Akcję Małofatrzańską. Postanowiliśmy “obstawić” ludźmi SBB także północno-wschodni kraniec tego pięknego słowackiego pasma.
Wystartowaliśmy spod hotelu “Diery”, znajdującego się 2 km na wschód od Terchovej. Pierwszy fragment trasy pokonaliśmy zasadniczo w dwóch autonomicznych podzespołach: Klaus z Gabrielą poszli przez Nové diery, natomiast autor niniejszego sprawozdania w towarzystwie Ines i Mikołaja – wąwozem Dolné diery. Nasze drogi zeszły się przy węźle szlaków zwanym Podžiar; dalej działaliśmy już wspólnie.
Ochłody oraz wiele radości dostarczyła nam trzecia cieśniawa, czyli malownicze, uzbrojone w ogromną ilość schodków, pomostów, drabinek i łańcuchów Horné diery. Następnie urządziliśmy sobie beztroski piknik – ponad dierami, w miłej dla oka scenerii siodełka Pod Tanečnicou.
Przyszła pora na główny punkt programu. Posileni i zrelaksowani zaatakowaliśmy “wspinaczkowo” skalisty szczyt Malego Rozsutca, 1343 m n.p.m. Dotarłszy na górę, założyliśmy drugi obóz – było tak pięknie, że spędziliśmy tam trochę czasu. Chociaż w powietrzu unosiła się typowa dla lata, rozmazująca dalsze plany “mgiełka”, widoczna dookoła panorama i tak robiła wrażenie.
Zeszliśmy piarżystym żlebikiem na przeciwną, zachodnią stronę. Również powrotny szlak nie rozczarowywał pod względem estetycznym. Co chwila napotykaliśmy sterczące pośród drzew wychodnie skalne. Przypominały ruiny jakiegoś tajemniczego zamku. Kiedy wyszliśmy z lasu, zachwycił nas położony na wysokości około 800 m n.p.m. przysiółek Podrozsutec. Zaraz za nim rozpoczął się bajeczny odcinek wiodący odsłoniętym grzbietem. Po obu stronach szlaku falowały bujne, intensywnie pachnące i porośnięte kolorowymi kwiatami łąki – oto jak wyglądał finał naszej letniej wycieczki.
Pogoda dopisała (temperatura w sam raz, słońce we właściwej ilości). Ludzi było mniej niż się obawialiśmy (bądź co bądź to lipcowy weekend).
Łączyliśmy się duchowo, a także SMS-owo z podstawową grupą SBB, zabezpieczającą inną część grani Małej Fatry.
Wyżej: portret pozowany z Malym Rozsutcem w tle.
Relacja filmowa:
Gabi, Klaus | Mikołaj, Ines, Sebastian