Dziennik górski Sebastiana i Ines – Galeria

   

Godzina 22:17. Moglibyśmy iść dalej, ale o 22:30 podjedzie tu kursujący do Czarnego Dunajca autobus, który wysadzi nas przy aucie zaparkowanym nad Kirową Wodą. Nie ma potrzeby dalszego śrubowania wyniku: łącznie, do tego miejsca, pokonaliśmy dzisiaj bowiem
co najmniej 22 i ćwierć kilometra, zaliczając sumę podejść równą 1444 m i schodząc około 1529 m – w terenie głównie wysokogórskim. Dokonaliśmy pełnego, jeszcze po części "zimowego" trawersu Czerwonych Wierchów